BILETY na OPAŁ - PRZESTRZEŃ Tour - MAJ -> LIPIEC W kwietniu ukażą się reedycje dwóch pierwszy solowych albumów rapera. Do sieci trafiła ósma już relacja z prac Peji i Braha nad płytą "Remisja". W materiale przygotowanym przez Igora Wojtkowiaka, Peja poinformował o reedycjach swoich dwóch pierwszych albumów, do których ma pełne prawa: "Styl życia […]
Peja - Nie oglądam się lyrics [Zwrotka 1] Po co rozpamiętywać to co było wczoraj Ziomek tego nie ma już, zrozum to historia Po co zamartwiać się tym co będzie jutro Ziomek żyjesz tu i teraz szkoda życia tak na smutno Nie ma sensu wałkować w kółko tych samych tematów To najgorszy z nieprzyjaciół Który z nich?
Tekst piosenki. [Zwrotka 1] Mimo, że nie przetrawią, wciąż pytają o beef. Żaden weganin, więc rzucam mięchem na tłusty bit. Z Rapu Bogami poganin na pogaduchy gotowy. Lecz oni niczym panienki walczą na poduchy homie! Czasem nieźle wkurwiony, bo wciąż nie wychodzę z wprawy. Słyszysz Ricardo już wiesz, że cisnę im dla zabawy.
Tekst piosenki: 1. Miałeś czyste sumienie a ja puste kieszenie. w rapie spełnienie za to znikomy zarobek. zapomnij skurwysynu peja to nie twój parobek. chce się nażreć hiena pyta jaka peji cena. standartowa ściema tak jak wtórność przy tworzeniu. być nie mieć po raz drugi tylko we własnym imieniu.
Śmiertelna pasja Peja tekst piosenki oraz tłumaczenie. Obejrzyj teledysk z Youtube i posłuchaj mp3 z YT. Sprawdź chwyty na gitarę. Dodaj Swoją wersję tekstu i chwyty gitarowe.
"Już Do Tego Nie Wrócę" गीत और अनुवाद। जानिए इस गाने को किसने लिखा है। जानिए इस म्यूजिक वीडियो के निर्माता और निर्देशक कौन हैं। "Już Do Tego Nie Wrócę
UEIWeTy. Peja[Peja]Zakrêcony Casper Houser to przestroga dla ludzkoœciW œwiecie plag i pod³oœci, zimnych wojen, znajomoœciBezustanny poœcig za kas¹, dobrobytemDobr¹ cip¹ i korytem, przegra typ owiany mitemNie wierzymy w idea³, nie przynosi nam to chwa³yCz³owiek jest niedoskona³y, tak naprawdê jest ma³yZwariowany, otêpiony jak mózg przez narkotykiW ¿yciu ci¹g³y brak logiki, znaleŸæ na prze¿ycie trikiBo tu krwawi siê naprawdêStrusia pêdziwiatra jazdê tylko kojot prze¿yjêA w realnym œwiecie skrêcisz kart, ja siê nie mylêS³ucham taœm d³u¿sz¹ chwilê, dobry dŸwiêk da mi si³êJak Dawid z Goliatem znowu zmierzê siê z olbrzymemTyle ju¿ prze¿y³em, ¿e nic mnie ju¿ nie zdziwiTo pogl¹d fa³szywy, ci¹gle prze¿ywamy szokiJesteœ twardy, nie w¹tpiê, jak naw¹chasz siê m¹kiBrzydkie kule, b¹ki, sieæ intryg to paj¹kiKtóre zawsze z³api¹ w sieci te s³absze ¿ycia formyOlewanie normy, w postêpowaniu dumaKa¿dy chce byæ najm¹drzejszy, najwa¿niejszy choæ nie kumaW postradanych rozumach tylko jeden postulatWyssaæ krew jak Dracula w przyblokowych piaskownicachRodzi siê dzieciaków chcica, rodzi siê kurwicaNie jestem pierwszy, który powie mnie to nie zachwycaRef.: (x2)Coœ jest tu nie tak i mnie to nie zachwycaNie bêdê ci powtarza³, ¿e istnieje granicaGdy próbujesz j¹ przekroczyæ nie igraj z ogniem dziwkoNadu¿y³eœ zaufania, znikasz z mego ¯ycia szybko[Peja]Mnie to nie zachwyca, tak to wygl¹da¯ycie mo¿e ciê zadusiæ jak potworna anakondaI niedaleko ronda pad³em te¿ ¿ycia ofiar¹Razem z najeban¹ zgraj¹ siedem dwa zero jedenO co posz³o nie wiem, czuje zaciœniêt¹ pêtleJeden b³¹d i mnie nie ma, nie ma studia, znika scenaTaka jest ciœnienia cena, które wariat roz³adujeZ ¿yciem siê mocuje na swych w³asnych warunkachSki Sk³ad na rymy spó³ka chce stworzyæ zgrany duetSki Sk³ad, Sk³ad Ski na hip-hop trzyma spó³eBo w ¿yciowych wyborach jeden drugiemu pomaga³I dlatego ta p³yta dobry rap, a nie plagiatNie bêdê o tym gada³, umiem ryj na k³ódkê trzymaæWkurwia pajac co zna klimat bo ma Fubu na bluzieI jest na pe³nym luzie, mówi wiem co jest graneKiwam g³ow¹, idê dalej bo mam na to wyjebane(A dlaczego tak robisz?) bo mnie œmiesz¹ do rozpuchuMa³o takich ludzi co za hip-hop pierdoln¹ sepukuI mnie to nie zachwyca, s³uchaj sobie czego chceszTylko nie mów mi, ¿e jesteœ taki sam jak Peja weszBo gówno o mnie wiesz, tylko tyle ci powiemNie zda³em twego testu na bycie w hip-hopie bogiemBo zmêczony po koncercie nie chcê daæ ci autografuDla dziewczyn plakatu, uœmiechu ...........Szukam wzrokiem kumpli, ratuj, ratuj kurwaWyci¹gaj¹ mnie z klimatu zbiorowej histeriiRozochoconych ma³olatów, którym zdaje siê¯e mogê zrobiæ dla nich niemal wszystko¯e jestem ich w³asnoœci¹ i dlatego chc¹ byæ bliskoSzum medialny nazwisko, dla TV widowiskoMnie to nie zachwyca, oto moje stanowiskoRef. (x2)Compositor: Não SeiOuça estações relacionadas a Peja no
Zakręcony Casper Houser to przestroga dla ludzkości W świecie plag i podłości, zimnych wojen, znajomości Bezustanny pościg za kasą, dobrobytem Dobrą cipą i korytem, przegra typ owiany mitem Nie wierzymy w ideał, nie przynosi nam to chwały Człowiek jest niedoskonały, tak naprawdę jest mały Zwariowany, otępiony jak mózg przez narkotyki W życiu ciągły brak logiki, znaleźć na przeżycie triki Bo tu krwawi się naprawdę Strusia pędziwiatra jazdę tylko kojot przeżyję A w realnym świecie skręcisz kart, ja się nie mylę Słucham taśm dłuższą chwilę, dobry dźwięk da mi siłę Jak Dawid z Goliatem znowu zmierzę się z olbrzymem Tyle już przeżyłem, że nic mnie już nie zdziwi To pogląd fałszywy, ciągle przeżywamy szoki Jesteś twardy, nie wątpię, jak nawąchasz się mąki Brzydkie kule, bąki, sieć intryg to pająki Które zawsze złapią w sieci te słabsze życia formy Olewanie normy, w postępowaniu duma Każdy chce być najmądrzejszy, najważniejszy choć nie k__a W postradanych rozumach tylko jeden postulat Wyssać krew jak Dracula w przyblokowych piaskownicach Rodzi się dzieciaków chcica, rodzi się kurwica Nie jestem pierwszy, który powie mnie to nie zachwyca Coś jest tu nie tak i mnie to nie zachwyca Nie będę ci powtarzał, że istnieje granica Gdy próbujesz ją przekroczyć nie igraj z ogniem dziwko Nadużyłeś zaufania, znikasz z mego Życia szybko Mnie to nie zachwyca, tak to wygląda Życie może cię zadusić jak potworna anakonda I niedaleko ronda padłem też życia ofiarą Razem z najebaną zgrają siedem dwa zero jeden O co poszło nie wiem, czuje zaciśniętą pętle Jeden błąd i mnie nie ma, nie ma studia, znika scena Taka jest ciśnienia cena, które wariat rozładuje Z życiem się mocuje na swych własnych warunkach Ski Skład na rymy spółka chce stworzyć zgrany duet Ski Skład, Skład Ski na hip-hop trzyma spółe Bo w życiowych wyborach jeden drugiemu pomagał I dlatego ta płyta dobry rap, a nie plagiat Nie będę o tym gadał, umiem ryj na kłódkę trzymać Wkurwia pajac co zna klimat bo ma Fubu na bluzie I jest na pełnym luzie, mówi wiem co jest grane Kiwam głową, idę dalej bo mam na to wyjebane (A dlaczego tak robisz?) bo mnie śmieszą do rozpuchu Mało takich ludzi co za hip-hop pierdolną sepuku I mnie to nie zachwyca, słuchaj sobie czego chcesz Tylko nie mów mi, że jesteś taki sam jak Peja wesz Bo gówno o mnie wiesz, tylko tyle ci powiem Nie zdałem twego testu na bycie w hip-hopie bogiem Bo zmęczony po koncercie nie chcę dać ci autografu Dla dziewczyn plakatu, uśmiechu, ejakulatu Szukam wzrokiem k__pli, ratuj, ratuj kurwa Wyciągają mnie z klimatu zbiorowej histerii Rozochoconych małolatów, którym zdaje się Że mogę zrobić dla nich niemal wszystko Że jestem ich własnością i dlatego chcą być blisko Szum medialny nazwisko, dla TV widowisko Mnie to nie zachwyca, oto moje stanowisko Coś jest tu nie tak i mnie to nie zachwyca Nie będę ci powtarzał, że istnieje granica Gdy próbujesz ją przekroczyć nie igraj z ogniem dziwko Nadużyłeś zaufania, znikasz z mego Życia szybko See also: JustSomeLyrics 46 Bossa n' stones As Tears Go By Lyrics Richard Marks Hazard Lyrics
Znana terapeutka: mężczyźni często mówią o świetnym seksie, który potem nagle staje się nudny Dlaczego tak się dzieje i co zrobić, żeby Wasz seks był dobry i tak samo ważny dla Was obojga? Posłuchajcie odpowiedzi. Dlaczego tak się dzieje i co zrobić, żeby Wasz seks był dobry i tak samo ważny dla Was obojga? Posłuchajcie odpowiedzi.
Mnie to nie zachwyca[Peja] Zakręcony Casper Houser to przestroga dla ludzkości W świecie plag i podłości, zimnych wojen, znajomości Bezustanny pościg za kasą, dobrobytem Dobrą cipą i korytem, przegra typ owiany mitem Nie wierzymy w ideał, nie przynosi nam to chwały Człowiek jest niedoskonały, tak naprawdę jest mały Zwariowany, otępiony jak mózg przez narkotyki W życiu ciągły brak logiki, znaleźć na przeżycie triki Bo tu krwawi się naprawdę Strusia pędziwiatra jazdę tylko kojot przeżyję A w realnym świecie skręcisz kart, ja się nie mylę Słucham taśm dłuższą chwilę, dobry dźwięk da mi siłę Jak Dawid z Goliatem znowu zmierzę się z olbrzymem Tyle już przeżyłem, że nic mnie już nie zdziwi To pogląd fałszywy, ciągle przeżywamy szoki Jesteś twardy, nie wątpię, jak nawąchasz się mąki Brzydkie kule, bąki, sieć intryg to pająki Które zawsze złapią w sieci te słabsze życia formy Olewanie normy, w postępowaniu duma Każdy chce być najmądrzejszy, najważniejszy choć nie kuma W postradanych rozumach tylko jeden postulat Wyssać krew jak Dracula w przyblokowych piaskownicach Rodzi się dzieciaków chcica, rodzi się kurwica Nie jestem pierwszy, który powie mnie to nie zachwyca Ref.: x2 Coś jest tu nie tak i mnie to nie zachwyca Nie będę ci powtarzał, że istnieje granica Gdy próbujesz ją przekroczyć nie igraj z ogniem dziwko Nadużyłeś zaufania, znikasz z mego Życia szybko [Peja] Mnie to nie zachwyca, tak to wygląda Życie może cię zadusić jak potworna anakonda I niedaleko ronda padłem też życia ofiarą Razem z najebaną zgrają siedem dwa zero jeden O co poszło nie wiem, czuje zaciśniętą pętle Jeden błąd i mnie nie ma, nie ma studia, znika scena Taka jest ciśnienia cena, które wariat rozładuje Z życiem się mocuje na swych własnych warunkach Ski Skład na rymy spółka chce stworzyć zgrany duet Ski Skład, Skład Ski na hip-hop trzyma spółe Bo w życiowych wyborach jeden drugiemu pomagał I dlatego ta płyta dobry rap, a nie plagiat Nie będę o tym gadał, umiem ryj na kłódkę trzymać Wkurwia pajac co zna klimat bo ma Fubu na bluzie I jest na pełnym luzie, mówi wiem co jest grane Kiwam głową, idę dalej bo mam na to wyjebane (A dlaczego tak robisz?) bo mnie śmieszą do rozpuchu Mało takich ludzi co za hip-hop pierdolną sepuku I mnie to nie zachwyca, słuchaj sobie czego chcesz Tylko nie mów mi, że jesteś taki sam jak Peja wesz Bo gówno o mnie wiesz, tylko tyle ci powiem Nie zdałem twego testu na bycie w hip-hopie bogiem Bo zmęczony po koncercie nie chcę dać ci autografu Dla dziewczyn plakatu, uśmiechu ........... Szukam wzrokiem kumpli, ratuj, ratuj kurwa Wyciągają mnie z klimatu zbiorowej histerii Rozochoconych małolatów, którym zdaje się Że mogę zrobić dla nich niemal wszystko Że jestem ich własnością i dlatego chcą być blisko Szum medialny nazwisko, dla TV widowisko Mnie to nie zachwyca, oto moje stanowisko Ref. x2Nalezli jste chybu?Stručně prosím popište nalezenou chybu, můžete i okopírovat kousek textu.
Home Lyrics & Translations Charts Insights Earnings Buy Activity Watch on Youtube Video Już Do Tego Nie Wrócę Country Poland Added 1 year ago Origin Name Chada Ft. Peja, Paluch - Już Do Tego Nie Wrócę (Brake Blend) Report [Add Artist Related] [Report Fake Views] [Remove Linked Artist] [Add Lyrics] [Add Lyrics Translation] "Już Do Tego Nie Wrócę" has lyrics in Polish language. "Już Do Tego Nie Wrócę" meaning comes from Polish language and currently not converted to english translation. BraKe na ig: BraKe na fb: #Chada #Proceder #Peja #SynBogdana #Paluch tekst: 1 zwrotka: Chada Ostro szedłem po swoje, wstyd przyniosłem rodzinie Za ten sztos utrzymałbym niejeden sierociniec Pihu mówił "Daj spokój", Szymon też dobrze radził Wkrótce się przekonałem do czego doprowadzi Zaliczyłem upadek no i niejeden odwyk Ich starania i tak w niczym mi nie pomogły Już nie chciałem tak dłużej, czułem na duszy ucisk Tak naprawdę nie miałem się już do kogo zwrócić W końcu wyszedłem oknem, byłem w cholernym dołku Miałem dość udawania, że wszystko jest w porządku Pobudka na OIOM'ie, matka zwątpiła w syna W międzyczasie gdzieś jeszcze zaliczyłem kryminał To mi było potrzebne, mam nadzieję, że wierzysz Już nie wrócę do tego co wyrabiałem kiedyś Teraz gram te koncerty, w górze tysiące rąk Chociaż często ten hałas wymieszany jest z krwią ;Paluch Jak coś gdzieś przyciąć to oczywiście Jak puka przeszłość to zamknąć drzwi Jak coś nie gicior, walim na pizdę Chcesz gadać o czymś to lepiej milcz Peja Miasto fundowało kaca i chroniło przed życiem Które wymagało więcej niż dupeczki i kieliszek Oto miasto, w którym Rysiek przeżył dramatyczne chwile By za chwilę móc się cieszyć szczęściem - taki przywilej Też miewałem takie dni jak chłopaki w "Nienawiści" Jednak nie skończę jak Vinz - Grucha pokój dla wszystkich Którzy przedwcześnie ile było tych pogrzebów? Do dziś nie potrafię płakać kiedy piach leci na Wokół masa zakładników złych nawyków Panie proszę! Nie wrzucaj mnie z powrotem w wir wydarzeń to najgorsze Co by mogło się przydarzyć, nie zamierzam już tam wracać Nie chcę moralnego kaca, żadnego kaca praca Nad sobą najważniejsza już poznałem smak życia Gdybym wiedział, że to życie na tym polega to Rysia Bym pokochał w sobie wcześniej, kiedy byłem małym dzieckiem Może życia bym nie stracił tylu lat, bo czasem tęsknię Chociaż teraz odpowiednie piorytety mam co zechcę Bo jak Renton wybrałem życie już nie ucieknę ;Paluch Jak coś gdzieś przyciąć to oczywiście Jak puka przeszłość to zamknąć drzwi Jak coś nie gicior, walim na pizdę Chcesz gadać o czymś to lepiej milcz Online users now: 839 (members: 596, robots: 243)
peja nie ciesza mnie juz