Dziewczyna. Sen o dziewczynie zwykle ma wiele wspólnego z Twoją duchową i emocjonalną stroną. Sygnalizuje, że warto być przygotowanym do stawienia czoła wszystkim sytuacjom, które nadejdą. Kobieca postać we śnie zawsze była kojarzona ze sprawami duszy, więc Twój sen może ukazywać delikatność, która jest w Tobie.
Młodsza siostra Alina, dziewczyna o różanych policzkach, niebieskich oczach i długim warkoczu złotych włosów. Podczas rywalizacji o małżeństwo z Kirkorem uzbierała cały dzban malin, w przeciwieństwie do Balladyny. Ta, chcąc zagarnąć owoce dla siebie i w ten sposób zostać panią na zamku, zabiła siostrę nożem na polanie.
Księżniczka i Żaba. The Princess and the Frog. 2009. 1 godz. 37 min. 7,1 60 294. oceny. 6,7 10. ocen krytyków. Baśniowa, przepełniona jazzową muzyką opowieść o dziewczynie z Nowego Orleanu i księciu zamienionym w żabę, desperacko pragnącym być znów człowiekiem.
Jakiego zespołu piosenka sprzed 20 lat opowiada o małej dziewczynie ze Szwecji, która będzie ,,ratowała,, klimat?,,Red Hot Chili Peppers - Californication'' Ot taki przypadek ..… Greta Thunberg i jej słynny przodek. Pan Svante August Arrhenius był szwedzkim fizykiem i chemikiem.
"Chociaż płyną ostre nuty W żyłach płonie krew Nigdy żadne z nas do tańca Nie poderwie się." Rozpoczynam moją opinię "Grzesznicy"cytatem z piosenki "Takie tango "– Budki Suflera, bo jakoś tak
Sobel znów w ogniu krytyki internautów. 3 lipca raper grał koncert przed krakowską Tauron Areną, podczas którego zwyzywał jednego z fanów. Teraz ze sceny ubliżał byłej dziewczynie
Dql8. - Byłam tak zestresowana, że trzęsły mi się nogi i ręce, właściwie wszystko mi się trzęsło… - wspomina swój debiut w "The Voice of Poland" Natalia Nykiel. - Doskonale słychać to w nagraniu. Do tego nie widziałam twarzy jurorów, nie mogłam z nich więc wyczytać, czy śpiewam dobrze czy źle. Dobrze czy źle? Dziś chyba nikt nie ma wątpliwości. Osiemnastoletnia wokalistka, mieszkająca w Pieckach, urokliwej i dość rozległej wsi pod Mrągowem, jest przecież w ścisłym finale programu. Za faworytkę się jej jednak nie uznaje, co zresztą bardzo łatwo wytłumaczyć, jeśli spojrzy się na nazwiska pozostałych finalistów… Nie myślę o zwycięstwie Zarówno o Dorocie Osińskiej, Natalii Sikorze, jak i Michale Sobierajskim od samego początku mówi się jako o najważniejszych pretendentach do zwycięstwa. To ich występy wywołują najwięcej emocji wśród widzów, prowokują też do ogromnej liczby dyskusji na forach internetowych czy fanpage’ach. O ile więc ich udział w ostatecznej rywalizacji o zwycięstwo w show i kontrakt płytowy z Universal Music Polska nie jest zaskoczeniem, włącznie się do tej batalii Natalii już tak. - Ja naprawdę nie myślę o zwycięstwie - zapewnia. - Kibicuję pozostałej trójce, a najbardziej chyba Michałowi i Dorocie. Fajnie by było, gdyby któreś z nich wygrało. Nic nie zawaliłam Czy Natalia spodziewała się, że zajdzie w "The Voice of Poland" tak daleko? Jak odpowiada, absolutnie nie. - Myślałam, że najwyżej to dojdę do etapu bitew, a potem sobie spokojnie odpadnę, by skoncentrować się na egzaminach. Nykiel, tegoroczna maturzystka, nie ukrywa, że połączenie występów w popularnym telewizyjnym show z przygotowaniami do egzaminu dojrzałości było sporym wyzwaniem. - Trochę te próby i inne obowiązki czasu mi zabierały, ale w miarę pilnie uczyłam się przez całe liceum. Nie mam poczucia, bym coś zawaliła. Dziś ma już za sobą nie tylko egzaminy podstawowe, ale także rozszerzone. - Z polskiego, matematyki i geografii - wylicza. - Czekają mnie jeszcze ustne, z polskiego i angielskiego, a potem będę mogła pomyśleć o studiach. Debiut z ambony Natalia Nykiel urodziła się w Pieckach nieopodal Mrągowa jako najmłodsze z czworga rodzeństwa - ma jeszcze dwóch braci i siostrę. Zapytana, jakim była dzieckiem, odpowiada: - Raczej grzecznym. Nie sprawiałam kłopotów wychowawczych, nie paliłam papierosów, bawiłam się z umiarem. - Jeśli chodzi o Piecki, jestem lokalną patriotką - podkreśla. - Bardzo cenię to miejsce, choć mieszkam na jego obrzeżach. Jak wychodzę z domu, to po jednej stronie mam kilkukilometrową łąkę, po drugiej las, a nieopodal jest jezioro. Do dziś lubię wyjść z psem, pobiegać po polach i posłuchać w słuchawkach muzyki. Albo pośpiewać. To, że Natalia śpiewa, jest głównie zasługą babci. - Nie chodziłam ani do żłobka, ani do przedszkola. Spędzałam za to czas z babcią, która nie tylko nauczyła mnie pisać i czytać, dzięki czemu do pierwszej klasy poszłam rok wcześniej, ale także śpiewać. Jako że jest osobą bardzo wierzącą, były to głównie piosenki religijne. Swój pierwszy występ miałam zresztą na ambonie - śmieje się. Szwagier gitarzysta Jako czternastolatka Natalia zasiliła szeregi amatorskiej grupy z Mrągowa Ahmada. - To był mocno rockowy zespół, w pewnym momencie zbyt mocno, właściwie podpadało to pod metal - opisuje styl formacji. - Pasowałam wtedy do takich klimatów. W gimnazjum przeżyłam krótki okres buntu, chodziłam w glanach, ubierałam się na czarno i jeździłam na koncerty ciężkich zespołów. Byłam czarną metalówą - śmieje się dziś. Czarna czy nie, Natalia była też zdecydowanie młodsza od swoich kolegów z zespołu. - Oni mieli po 22-23 lata, ale jakoś udało mi się wpasować w to towarzystwo. Zresztą, do dziś dobrze się czuję w otoczeniu ludzi starszych ode mnie Co na takie kontakty ze starszymi członkami zespołu mówili rodzice? - Gitarzystą w zespole był mój szwagier, więc nie mieli nic przeciwko - tłumaczy. - Wiedzieli, że ma na mnie oko. Zbyt czarne te zastępy Z Ahmadą nastolatka zagrała trochę koncertów, w tym jeden za granicą. - Załatwiła to fundacja z Mrągowa, zajmująca się wymianami międzynarodowymi. My pojechaliśmy na Litwę, a Litwini przyjechali do nas. Po trzech latach Natalia zdecydowała się opuścić grupę. - Chłopaki grali coraz mocniej, a ja chciałam odwrotnie - tłumaczy dziś. - Powoli odchodziłam od metalu, zaczęła mnie pasjonować muzyka alternatywna. Poza tym mój głos nie pasował do ostrych brzmień. Siedzi, zamyka i się wczuwa Jeszcze będąc w zespole Natalia zainteresowała się poezją śpiewaną, w którą, jak mówi, wkręciła się trochę nieświadomie i wbrew sobie. Wszystko zaczęło się, gdy Ahmadą ćwiczyła grała w Mrągowskim Centrum Kultury. - Opiekunka naszej sali zaproponowała mi, bym zaczęła chodzić na zajęcia z poezji śpiewanej. Początkowo byłam niechętna, gdyż wiadomo, z czym się coś takiego kojarzy - ktoś siedzi z gitarą, zamyka oczy i się wczuwa. Pomyślałam jednak, że fajnie byłoby się nauczyć paru technicznych rzeczy. Zaczęłam więc poznawać tę muzykę. Okazało się, że stereotyp to jedno, a prawda - drugie. The Voice of Poland" możecie oglądać w każdą sobotę na antenie TVP2 o 20:05. Program "The Voice of Poland" powstał na podstawie pomysłu Johna de Mol i formatu holenderskiej firmy Talpa Content "The Voice of Holland". Producent: Rochstar sp. z i Telewizja Polska Przekleństwo bez przekleństwa Jak podkreśla, to dzięki poezji śpiewanej nauczyła się wrażliwości, czucia muzyki i interpretacji tekstu. Szczególnie lubi takie utwory, których tekst jest naprawdę dobry i zarazem… pokręcony. - Gdy w zeszłym roku dostawałam wyróżnienie na Ogólnopolskich Spotkaniach Zamkowych w Olsztynie, imprezie naprawdę wysokiej rangi, śpiewałam "Przekleństwo Millhaven" Nicka Cave’a, opowiadające o dziewczynie, która zabiła pół miasteczka. Uwielbiam takie utwory. Duet na miarę marzeń Nykiel jest związana z Mrągowem, a to miasto, które wielu kojarzy się nie tylko z Festiwalem Kultury Kresowej i Kabaretonem, ale przede wszystkim z Piknikiem Country. - Ten gatunek to zdecydowanie nie moja para kaloszy, ale festiwal jest niewątpliwie olbrzymią atrakcją, przyciągającą do miasta tysiące turystów. W czasach fascynacji mocniejszą muzyką jednym z ulubionych zespołów Natalii była Coma, którą do dziś zresztą bardzo ceni. - Poezja śpiewana sprawiła, że odkryłam wcześniejszą twórczość Piotra Roguckiego, naprawdę niesamowitą. Jest on moim ulubionym polskim artystą. I kiedyś też był laureatem Spotkań Zamkowych w Olsztynie. Moim marzeniem jest zaśpiewać kiedyś z nim w duecie. Ulubiony artysta zagraniczny Natalii? - Selah Sue - odpowiada szybko. - To moja największa idolka. Chciałabym śpiewać coś podobnego, taką niszową alternatywę z elementami elektroniki i soulu. Pół na pół Do "The Voice of Poland" trafiła dość przypadkowo. - Dziewczyna z produkcji napisała do mojej znajomej, proponując jej udział w programie. Startowałam akurat w konkursie wokalnym w Mrągowie [Mrągowskie Impresje Artystyczne 2012 - przyp. aut], który zresztą wygrałam. Ona była na widowni i zaproponowała mi, bym też się zgłosiła. Pomyślałam sobie "Czemu by nie spróbować?"" Swoją przygodę z programem Natalia rozpoczęła od "Przesłuchań w ciemno", w których zaśpiewała przebój grupy Coldplay "Trouble". Zachwytu nie kryło całe jury, choć odwróciły się tylko Justyna Steczkowska i Patrycja Markowska. Będziesz tak wymiatać… - Masz już piękne inicjały "NN", piękny glos, dużą wrażliwość. Śpiewasz jak Sinead O'Connor, Amy Winehouse, przepięknie łamiesz głos, ale wciąż jesteś sobą - komplementowała Steczkowska. - Mieć tyle lat i taką świadomość śpiewania… To co będzie, jak będziesz miała tyle ile ja, czyli trzydzieści trzy? - pytała Markowska. - Będziesz tak wymiatać… Masz superświadomość i ogromną dojrzałość. I to jest piękne! Natalia wybrała drużynę Patrycji. Najpiękniejsze sto lat Tamten dzień był dla dziewczyny szczególny także z innego powodu - osiągnięcia pełnoletniości. Nie umknęło to uwadze całego jury, które odśpiewało gromkie "Sto lat!". - To było najpiękniejsze sto lat, jakie słyszałam w życiu - skomentowała na gorąco. Dziś zapewnia, że nie czuje rywalizacji między uczestnikami, o której wspominała choćby Natalia Sikora. - Przynajmniej ja jej nie zauważam i z nikim nie chcę rywalizować - dodaje. - Za to udało mi się nawiązać w programie szereg więzi, a nawet przyjaźni. Ktoś mógłby pomyśleć, że jak przechodzę z odcinka na odcinek głosami widzów, to tylko tryskam radością. Wcale tak nie jest. Czuję jednocześnie ogromny smutek, że ktoś musiał odejść, jak ostatnio Żaneta Lubera. Kosztorys zbyt kosztowny Pomaturalne plany Natalii są związane z muzyką, choć nie tylko. Niestety, jako że nigdy nie chodziła do szkoły muzycznej, nie ma szans, by mogła podjąć studia w tym kierunku. - Jeszcze do końca nie wiem, jaki kierunek wybiorę - przyznaje. - Zajmę się tym po programie. Planowałam iść na budownictwo czy coś podobnie technicznego, gdyż mam do tego smykałkę, ale boję się, że przez te wszystkie kosztorysy nie wychodziłabym z pokoju. A mnie zależy, by się rozwijać także w kierunku muzycznym. Na to trzeba jednak mieć czas. A raczej czas i odpowiednie kontakty, w których znalezieniu dojście do finału "The Voice of Poland" na pewno nie zaszkodzi. Z tego powodu Natalia chce po maturze związać się z Warszawą. Co nagle, to po diable - Tu się najwięcej dzieje, choć wszyscy są bardzo zabiegani. Na początku przeżyłam niemały szok. Ludzie wysiadają z tramwaju i zamiast spokojnie iść, biegną. A więc by nie być staranowanym, trzeba biec z nimi. U mnie na wsi jest pod tym względem totalny luz. Raz na pół godziny przemknie jakiś samochód i nikt się nigdzie nie śpieszy. Natalia Nykiel nieśpieszno także do wydania własnej płyty. - Bardzo bym chciała ją nagrać, ale w swoim czasie. Z jednej strony nie mam swojego repertuaru i nie potrafię komponować, z drugiej - nie wyobrażam sobie, bym mogła śpiewać coś, co mi ktoś narzucił. Ale może zjawi się na mojej drodze jakiś utalentowany muzyk z zespołu alternatywnego, który chciałby coś dla mnie napisać? Panowie, na co jeszcze czekacie? The Voice of Poland" możecie oglądać w każdą sobotę na antenie TVP2 o 20:05. Program "The Voice of Poland" powstał na podstawie pomysłu Johna de Mol i formatu holenderskiej firmy Talpa Content "The Voice of Holland". Producent: Rochstar sp. z i Telewizja Polska
Zbrodnie inspirują artystów różnej maści – pisarzy, scenarzystów, malarzy, a także twórców piosenek. Choć jest to przerażający element ludzkiego życia, to jednak stanowi dobry punkt wyjścia dla napisania utworu. Oto kilka przykładów bardziej znanych tekstów. 1. „John Wayne Gacy Jr”, Sufjan Stevens2. „Jenny Was A Friend Of Mine”, The Killers3. „Suffer Little Children”, The Smiths4. „August 7, 4:15”, Bon Jovi5. „Nebraska”, Bruce Springsteen6. „Get Your Gunn”, Marilyn Manson7. „Polly”, Nirvana8. „I Don’t Like Mondays”, The Boomtown Rats 1. „John Wayne Gacy Jr”, Sufjan Stevens Utwór skupia się na postaci seryjnego mordercy, Johna Wayne’a Gacy, znanego także pod pseudonimem „Killer Clown”. Atakował on seksualnie nastolatków i młodych mężczyzn, których następnie zabijał. Tekst piosenki opowiada o przeszłości mordercy, jego dzieciństwie i rodzicach, i dopiero potem ujawnia ilość zbrodni, których dokonał. 2. „Jenny Was A Friend Of Mine”, The Killers To jeden z trzech utworów zespołu skupiających się na osobie Jenny Levine (dwa pozostałe to „Midnight Show” oraz „Leave The Bourbon On The Shelf”), ofiary morderstwa dokonanego w Nowym Jorku przez Roberta Chambersa. Dziewczynę znaleziono uduszoną i do połowy nagą, z licznymi ranami, w Central Parku. Adwokaci mordercy długo próbowali przekonać sędziów, że ofiara sama była sobie winna, ale ostatecznie Chambers wylądował w więzieniu. 3. „Suffer Little Children”, The Smiths Piosenka opowiada o szczegółach sprawy tzw. morderstw na wrzosowiskach, czyli serii zabójstw dokonanych w Anglii w latach 1963-1965 przez Iana Brady i Myrę Hindley. Ich ofiarą padło pięcioro dzieci, spośród których co najmniej czwórkę wykorzystano seksualnie. Nazwa zbrodni wywodzi się od tego, że zwłoki niektórych dzieci znaleziono na wrzosowisku Saddleworth Moor. Hindley zmarła w więzieniu, a Brady został zamknięty w szpitalu psychiatrycznym na resztę życia (on sam wielokrotnie powtarzał, że nie chce żyć na wolności i błagał o śmierć). 4. „August 7, 4:15”, Bon Jovi To historia śmierci sześcioletniej Katherine Korzillius, córki ówczesnego menadżera Bona Jovi. Dziewczynka zginęła podczas drogi powrotnej wiodącej od skrzynki pocztowej, z której wzięła listy, do domu. Znalazła ją matka. Do dzisiaj sprawca nie został wykryty, brak również ustalonych szczegółów. 5. „Nebraska”, Bruce Springsteen Piosenka została zaśpiewana z perspektywy Charlesa Starkweathera, amerykańskiego mordercy, który razem ze swoją nieletnią dziewczyną Caril Ann Fugate zabił jedenaście osób w zaledwie 8 dni. Rok później został stracony na krześle elektrycznym. 6. „Get Your Gunn”, Marilyn Manson Tekst utworu dotyczy zabójstwa lekarza ginekologa i położnika Davida Gunna, który wykonywał również zabiegi aborcji. Zbrodni dokonał Michael Frederick Griffin, chrześcijański terrorysta, który zaczaił się na doktora przed kliniką i zastrzelił go. Tuż przed oddaniem strzału krzyknął „Nie zabijaj więcej dzieci!„. W utworze znalazł się także fragment konferencji prasowej, podczas której polityk Budd Dwyer zastrzelił się na oczach dziennikarzy w wyniku oskarżeń o branie łapówek. 7. „Polly”, Nirvana Utwór został zainspirowany porwaniem nastolatki przez Geralda Arthura Friend, który zaoferował dziewczynie podwózkę po koncercie rockowym. Torturował ją i zgwałcił, jednak na szczęście udało jej się uciec, kiedy mężczyzna zatrzymał się na stacji benzynowej. Wcześniej sprawca odsiedział dwadzieścia lat za podobną zbrodnię, kiedy to wydał go policji jego ojciec. Friend miał spędzić w więzieniu 75 lat, ale go wypuszczono w 1980 roku. Siedem lat później napadł na wspomnianą dziewczynkę, i teraz odsiaduje kolejny wyrok. Ofiara pozwała do sądu stan Waszyngton i Wydział Więziennictwa za wcześniejsze wypuszczenie Frienda. 8. „I Don’t Like Mondays”, The Boomtown Rats Piosenka powstała po tym, jak jej autor usłyszał o strzelaninie w Grover Cleveland Elementary School w San Diego, Kalifornia, które miało miejsce w styczniu 1979 roku. Nastolatka Brenda Ann Spencer zraniła ośmioro dzieci, policjanta i zabiła dwójkę dorosłych. Była zupełnie niewzruszona swoim czynem i, spytana o powody strzelaniny, odpowiedziała: „I don’t like Mondays” (nie lubię poniedziałków). Zobacz również: 5 horrorów, które zainspirowały ludzi do prawdziwych zbrodni (źródło: Kliknij, aby ocenić ten post! [Całkowite: 0 Średnia: 0]
zapytał(a) o 23:12 Jakie piosenki wysłac dziewczynie? Jakie utwory wysłac dziewczynie żeby wiedziała że coś do niej czuję? tak coś w romantycznym stylu i najlepiej po polsku. Z góry THX To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Domicela odpowiedział(a) o 23:14: verba- słuchaj skarbie. "Słuchaj Skarbie, jesteś dla mnie wszystkimNie pamiętam już, że był ktoś innyW nocy nie pozwalasz zasnąć mi-kradniesz moje snyWiem, bez Ciebie nie zasnę"daj naj ;D Odpowiedzi bartelone - kocham odp . ? [LINK] Domicela odpowiedział(a) o 23:13 Oxium odpowiedział(a) o 23:16 kasia Cerekwicka-wszystko czego chce od ciebie. blocked odpowiedział(a) o 23:14 Kasia cerekwicka - Kiedy w sercu miłośćKasia cerekwicka- wszystko czego chce od ciebie #KARMEL# odpowiedział(a) o 23:15 DGE & Shellerini- yo mama verby słuchaj skarbię pomóż [LINK] NaĆć odpowiedział(a) o 23:16 RH+ - Po prostu miłość (Jezu, to znowu się stało) lales - pamietam o Tobiehoobstank - the reasontatu - 30minutesbritney separs - everytime Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
"Wzrasta ryzyko, że całą rodzinę zabiję, siedząc z nimi w izolacji jeszcze chwilę" – rapuje 18-letnia Hela z Warszawy. Kawałek, który nagrała jako pracę domową w ramach zdalnego nauczania, doceniają krytycy muzyczni. Według nich, dzięki koronawirusowi może nas czekać wysyp młodych talentów. Najpierw minuta przykładnego mycia rąk. Potem tekst: "Zwariował świat cały, a w tv wciąż newsy, że apokalipsa" – nawija nastolatka w czapce. To Helena Stańczyk, uczennica trzeciej klasy Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Gersona w Warszawie. Podobnie jak miliony innych uczniów, Helena utknęła w domu z powodu zagrożenia koronawirusem. Szkoły są zamknięte od 12 marca, a od 25 marca oficjalnie edukacja odbywa się na Jestem w klasie o specjalności realizacje intermedialne. Zajmujemy się filmem, fotografią, animacją. Nasz nauczyciel powiedział, że jeśli nam się nudzi, to możemy zrobić dodatkowe zadanie domowe pod hasłem "Moja kwarantanna" i że możemy to hasło zinterpretować, jak tylko chcemy – opowiada dziewczyna. Chętni uczniowie mogli przygotować więc fotomontaż, kolaż, cykl zdjęć czy z klipu "Bez paniki"Helena StańczykŻeby zrobić teledysk, została raperką- Na początku myślałam o zdjęciach. Chciałam trochę pożartować z tego wykupywania papieru toaletowego czy gromadzenia jedzenia – mówi Hela. – W trakcie przygotowań doszłam jednak do tego, że nie chcę zrobić zdjęć ani klasycznego filmu, chcę zrobić teledysk. No, a do tego potrzebna była piosenka – tak Helena z potrzeby chwili została raperką. – To od początku było trudne, bo musiałam zrobić wszystko sama. A nie umiem na przykład zupełnie robić muzyki – opowiada. Ostatecznie zdecydowała się na pobranie bitu z internetu. Tekst napisała Muzycznie lubię skakać między różnymi bajkami. Rap nie był specjalnie moją muzyką, ale ostatnio się trochę wkręciłam. Podoba mi się np. Bedoes, ale nie tyle za sam rap, co różne artystyczne zabiegi, których używa i to jak się bawi muzyką i klipami – mówi z klipu "Bez paniki"Helena StańczykCzy mnie widać?Gdy piosenka była już napisana, Hela mogła zająć się tym, co lubi i już potrafi. – Siedziałam sama w domu z młodszą siostrą, która trochę mi pomagała, bo na przykład stawała przy ścianie, a ja łapałam na niej ostrość. Cała praca była jednak samodzielna i to dość zabawne, bo byłam operatorką kamery, aktorką, kadrowałam. Trochę musiałam zgadywać, czy mnie widać – nad klipem zajęła jej około tygodnia. – Miałam w tym czasie zdalne lekcje, więc wieczorami montowałam, każdego dnia starałam się zrobić kilka ujęć – zaskoczył nie tylko ją, ale i nauczyciela, który zadał pracę. – Powiedział, że jest zszokowany i zupełnie się nie spodziewał, bo na co dzień trudno nas zmotywować do zrobienia podstawowych zadań, a co dopiero dodatkowych – wyznaje Helena. I dodaje: - Raperką raczej nie zostanę, śpiewanie i występowanie to raczej działka mojej młodszej siostry. Ale robienia klipów nie z klipu "Bez paniki"Helena StańczykGdy dzieci zostają w domuHela swoje wideo opublikowała mniej więcej w czasie, gdy premier Mateusz Morawiecki ogłaszał kolejne restrykcje związane z koronawirusem. Jedna z nich zakłada, że teraz osoby niepełnoletnie nie mogą same wychodzić z Ja mam szczęście, bo skończyłam już 18 lat i część tej przymusowej kwarantanny spędziliśmy w domu w lesie, ale wyobrażam sobie, jakie to może być trudne dla młodszych osób – mówi Hela. – To denerwujące, gdy się siedzi w domu przymusowo, to się chcę z niego wyjść znacznie bardziej niż normalnie. Tak samo ze szkołą. Najpierw wszyscy sobie wyobrażali, że to będzie fajne, jak zawieszą lekcje, bo mało komu chce się na nie chodzić, a teraz wszyscy tęsknią za szkołą i zastanawiają się, co to będzie. Często chcemy tego, czego akurat nie mamy. No i siedzenie z rodziną, nawet najwspanialszą, potrafi być bardzo męczące, gdy trzeba być nieustannie w jednym miejscu razem – nastolatki odkrywają artystyczne duszeEfekt pracy Heleny doceniają specjaliści. - Nie oceniałbym tej piosenki pod względem rapu, a raczej tego, że to godny naśladowania przykład, by nudne, spędzane w domu dni przekuwać w tworzenie sztuki – mówi Mateusz Osiak, autor podcastu Rap MaTTers. - Nie wiem, jak dokładnie miał wyglądać ten projekt czy praca domowa, ale docenić powinna go nie tylko nauczycielka plastyki - pięknie zrobione wideo, ale też nauczyciele muzyki czy przede wszystkim polskiego, bo Hela w bardzo zgrabny, bezpretensjonalny i pełen ironii sposób ujęła wiele irytujących nas wszystkich aspektów przeciągającego się siedzenia w czterech ścianach jedynie w otoczeniu domowników. A gdyby Osiak miał oceniać projekt "stricte rapersko"?- Bardzo podoba mi się ta przewózkowa raperska poza, puenty, po których następuje sekunda ciszy czy wymienianie – trochę w stylu Taco Hemingwaya – gatunków makaronów, które zdążyła wykupić z supermarketu. Bardzo to urocze. Osiak dodaje: - Nie jest to idealny utwór: każde ucho wychwyci nierówno napisane wersy, słychać też, że to początki Heli jeśli chodzi o rapowanie, ale wielką siłą tego kawałka jest to, że wiele nastolatków, choć nie tylko, bo także dorosłych, będzie mogło się z nim łatwo utożsamić. I jeżeli kwarantanna przysłuży się temu, by choć promil nastolatków odkrył w sobie artystyczną duszę, to jestem jak najbardziej na w sieciTVN24Czas nietypowych zadańNie tylko Hela mogła się w ostatnim czasie wykazać w nietypowych zadaniach domowych. Nauczyciele przyznają, że czas kwarantanny skłania ich do poszukiwania wyzwań dla uczniów, którzy przez zdalną naukę bardzo dużo czasu spędzają na pracy przed ekranami komputerów i uczniów do gotowania, organizowania podchodów w mieszkaniu, ćwiczeń fizycznych, układania wierszy i piosenek, a nawet tworzenia memów. Część zadań wymaga zaangażowania innych członków rodziny np. zadzwonienia do dziadków czy przeprowadzenia wywiadu z Krzyżanowska, nauczyciela z II LO w Bydgoszczy, poprosiła uczniów o robienia zdjęć zachęcających do Kanowska z Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II st. im. Chopina w Krakowie w ramach lekcji o fraszkach Kochanowskiego, poprosiła o napisanie w ciągu kilku kolejnych dni takich właśnie anegdot z życia, aby sami uczniowie się przekonali, że w tym gatunku bardzo wygodnie pisze się po prostu o życiu i jego zmienności. - Dostałam wspaniałe prace – cieszy się nauczycielka. Jedna z jej uczennic Aniela Marczyk napisała taką "Wtorek / Samotność, izolacja / pomoże tylko Zoom i spacja"Anna Tarwacka polonistka z SP nr 4 w Warszawie poprosiła swoich siódmo- i ósmoklasistów o pisanie dzienników. - W nich relacjonują między innymi bieżące zadania, na przykład przeprowadzenie rozmowy z dziadkami o ich przeżyciach, pomoc rodzicom, opanowanie nowych umiejętności typu gotowanie czy prasowanie, wykonanie "puszki dobrych słów", do których wszyscy domownicy codziennie wrzucają karteczki – opowiada nauczycielka. Wiktorii Korzeckiej, licealistce z Wrocławia, najbardziej podobał się temat wypracowania z angielskiego. - Miałam do napisania pracę na temat "If I were a Minister of Education". Takie dodatkowe, tylko dla mnie. Ponad tysiąc słów mi wyszło. Nigdy wcześniej nie pisałam w obcym języku z taką łatwością, jak przy okazji tego zadania – śmieje się Suchecka, Szymon zdjęcia głównego: Helena Stańczyk
Tekst piosenki: Dała się nam nowina Pani pana zabiła W ogródku go schowała drobnej rutki nasiała, drobnej rutki nasiała. Rośnij rutko wysoko jak pan leży głęboko Rośnij rutko, lilija gdzie Pan w ziemi śpi. Wyjrzyj dziewko za mury czy nie jedzie pan który? Jadą jada panowie nieboszczyka bratowie, nieboszczyka bratowie. Po czym żeś Ty poznała że ich braćmi nazwała? Po konikach powronych po siodełkach czerwonych, po siodełkach czerwonych. Rośnij rutko wysoko jak pan leży głęboko Rośnij rutko, lilija Gdzie Pan w ziemi śpi. Jak do dworu wjechali tak bratową witali Witaj witaj bratowa nieboszczka katowa Po czym żeście poznali że katową nazwali Po trzewikach czerwonych po rączeńkach skrwawionych po rączeńkach skrwawionych Rośnij rutko wysoko jak pan leży głęboko Rośnij rutko, lilija Gdzie Pan w ziemi śpi. Wsiadaj, wsiadaj bratowa nieboszczyka katowa. Wsiadaj, wsiadaj, jedź z nami będziesz jeździć z panami będziesz jeździć z panami! Mam ja brata w Krakowie on mnie od was wykupi. A my brata w ogródku na nim lilija, rutka na nim lilija, rutka Jak ja byłem jemu brat Tak dziś tobie będę kat Jak ja byłem jemu brat Tak dziś tobie kat Wyjechali za lasy wyjechali za lasy wyjechali za lasy i tam darli z niej pasy Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
piosenka o dziewczynie która się zabiła